www.dddprzemocwrodzinie.fora.pl
przemoc w rodzinie
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.dddprzemocwrodzinie.fora.pl Strona Główna
->
Wiersze, Aforyzmy, Złote myśli
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Pokoik
----------------
Nasz Pokoik
Pomoc
----------------
Niebieska linia
Terapie
Niebieska Karta
Domy Samotnej Matki
Alkoholizm
----------------
Regiony AA w Polsce
Alkoholizm
Dziecko
----------------
Krzywdzenie Dzieci
Zły Dotyk
DDA
DDD
Przemoc w Rodzinie
----------------
Chora Miłość
Przemoc fizyczna, psychiczna i seksualna
Jak żyć po gwałcie
OGRÓD PAMIĘCI
Szukaj Pomocy
----------------
Telefony Zaufania
Organizacje Udzielające Pomocy
O Nas Samych
----------------
Ten Koszmar Ciągnie Się Za Mną
Wiersze, Aforyzmy, Złote myśli
Godne Polecenia
Czat
----------------
Poklikajmy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
sarenka
Wysłany: Pon 17:51, 10 Mar 2008
Temat postu: Do snu
Do snu
Nie mam dosyć odwagi, aby przed złem życia
w śmierci szukać zbawienia
i wiecznego ukrycia,
ani wiem, czy śmierć kresem ludzkiego istnienia
jest wieczystym?... Ani wiem, czy zło w tej zaziemnej
bezwiednie przeczuwanej przestrzeni tajemnej
nie władnie? Lecz strudzony walką bezowocną
z siłą losu przemocną,
ciebie wołam, śnie cichy... O! gdybyś przez wieki
nie schodził z mej powieki...
Śnie! Ileż razy westchnę do ciebie, gdy jasna
okrutna prawda mózg mój i serce rozdziera...
Jeszcze godzina jedna, dwie - - a potem zasnę
i cichość mnie śmiertelna
kołysze na swym łonie... Duch we mnie umiera,
i jestem, jak trup żywy, bez czucia, bez myśli,
więc złemu niedostępny... Ty mi słodycz zeszłej,
śnie - - chcę choć wizji szczęścia. O! gdybyś przez wieki
nie schodził z mej powieki...
A choćbym dziś zasnąwszy, zamiast spodziewanej
ulgi, miał śpiący stać się łupem widm cierpienia
lub choćby się jątrzyły w nocy owe rany,
zdobyte w walce dziennej,
których ja zapomnienia
szukam w martwości sennej:
jeszcze do cię zawołam, śnie, obyś przez wieki
nie schodził z mej powieki...
Kazimierz Przerwa-Tetmajer
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin